Przygotowanie
Rozpuścić w wodzie drożdże i cukier, zostawić na 5 minut. Dodać olej, syrop słodowy, jedną szklankę mąki i wymieszać. Następnie wsypać sól i tyle pozostałej mąki, aby wyszło gęste, twarde, ale sprężyste ciasto. Wyrabiać przez 10-12 minut na lekko posypanym mąką blacie.Przykryć ściereczką (oprószoną mąką) i pozostawić na ok.15 minut. Ciasto podzielić na 8 równych części i formować bułeczki.
Sposób I: Z każdej części uformować kulkę, w środku której należy zrobić kciukami otwór , a następnie uformować "obwarzanki"(ja wybrałam tę metodę)
Sposób II: Z każdej części ciasta uformować ok. 25-centymetrowy wałeczek, złączać końce, dokładnie zlepiając je ze sobą.
Bułeczki układać na lekko posypanym mąką blacie i zostawić do wyrośnięcia na 15-20 minut (jeśli w pomieszczeniu jest bardzo ciepło to krócej - nie powinny wyrosnąć za bardzo).
W międzyczasie zagotować wodę w dużym garnku (wlać tyle wody, żeby bułeczki mogły całkowicie zanurzyć się). Dodać sól i syrop słodowy. Piekarnik nagrzać do temp. 230st.C.
Lekko wyrośnięte bułeczki wkładać do gotującej się wody po 2 lub 3 (muszą swobodnie pływać), zmniejszyć płomień na tyle , żeby woda wrzała. Po 45 sekundach przewrócić i gotować kolejne 45 sekund. Wyjmować łyżką cedzakową na talerz wyłożony papierowym ręcznikiem. Następnie delikatnie przenosić na dużą blachę wyścieloną pergaminem. Tak przygotowane bułeczki można posypać makiem , sezamem , drobniutko posiekanym czosnkiem lub cebulą, albo zostawić bez dodatków. Wstawić do piekarnika i natychmiast zmniejszyć temperaturę do 220st.C. Piec 17-25 minut.