Przygotowanie
Piekarnik rozgrzać do temp. 180 st.C.
Foremkę wysmarować sklarowanym masłem. Płaty phyllo przycinać do wielkości foremki (ze względu na to, ze ciasto bardzo szybko wysycha - pracować tylko na jednym płacie, resztę trzymać przykrytą wilgotną czysta ściereczką). Na dno naczynia wyłożyć kolejno 10 przyciętych płatów phyllo, jeden na drugi. Za każdym razem, pomiędzy układaniem kolejnego płata - wygładzić dłonią, żeby wycisnąć spod ciasta pęcherze powietrza, oraz posmarować sklarowanym masłem. Na tak przygotowanej warstwie ciasta wyłożyć równą warstwą 1/3 orzechowego nadzienia, dociskając je do ciasta spodem łyżki.
Przyciąć kolejne płaty ciasta. Pierwszy płat posmarować ghee i ułożyć na warstwie orzechowej – posmarowaną stroną do dołu. Docisnąć dłonią, by orzechy przykleiły się do górnego ciasta. Wierzch ponownie posmarować sklarowanym masłem. Powtarzając czynności jak wyżej wygładzania dłonią i smarowania – wyłożyć w sumie 5 warstw ciasta phyllo. Ponownie wyłożyć 1/3 nadzienia orzechowego i podobnie jak wyżej wyłożyć 5 warstw phyllo. Wyłożyć ostatnią część orzechów i przykryć 10 warstwami ciasta. Ostatnią warstwę posmarować ghee.
Ostrym nożem pokroić ciasto na kwadraty (lub romby), uważając by dokładnie przekroić wszystkie warstwy ciasta (ważne, by wykonać tę czynność przed pieczeniem!).
Piec w rozgrzanym piekarniku aż krawędzie ciasta zaczną się lekko rumienić (ok. 40 min.) Uważać, bo baklawę łatwo przypalić!
Dopóki baklawa jest gorąca rozlać łyżką - wzdłuż linii nacięć – cały przygotowany syrop. Odstawić ciasto do ostygnięcia. Potem raz jeszcze przesunąć ostrze noża przez nacięcia. Posypać z wierzchu posiekanymi grubo orzeszkami pistacjowymi.