Przygotowanie
Wspaniały zapach chleba, zacny smak i kapitalna zwartość.
Doprawdy raz na tydzień można się pokusić o takie cacko!
Robi się naprawdę łatwo.
Jeśli mam drożdże zwykłe, najpierw przygotowuję zaczyn - drożdże mieszam z cukrem, kilkoma łyżkami mleka, łyżką mąki i odstawiam w ciepłe miejsce - po około 20 minutach, jeśli podwoi swoją objętości i zacznie się lekko ruszać, znak iż jest gotowy.
Jeśli zaś mam drożdże instant od razu zabieram się do właściwego etapu: oba rodzaje mąki mieszam ze sobą , dodaję wszystkie składniki (albo drożdże instant albo zaczyn) i dokładnie wyrabiam przez kilka minut. Mleka dodaję ostatecznie tyle, by otrzymać raczej zwarte ciasto. Doskonale wyrobione ciasto (powinno odstawać od ręki i powinny się na nim tworzyć pęcherzyki powietrza) wkładam do foremek wysypanych mąką i przykryte odstawiam do wyrośnięcia na co najmniej godzinę - ciasto musi zwiększyć swoją objętość, co najmniej dwukrotnie.
Wyrośnięte ciasto posypuję mąką i wstawiam do nagrzanego do 200 stopni piekarnika i piekę około 45-55 minut. Kiedy skórka brązowa i popękana, wyjmuję chleb z piekarnika i czekam aż wystygnie, bo pachnie pięknie i pajdę pierwszą ogromna chęć spróbować wszystkich nachodzi.