Przygotowanie
Składniki na sos wymieszać, odstawić w chłodne miejsce. Przygotować półprodukty do smażenia - pokroić obrane jabłka w kostkę, posiekać pietruszkę, przecisnąć czosnek przez praskę. Zagotować w czajniku sporą ilość wody, wyłożyć na jedno sitko owoce morza, na drugie krewetki koktajlowe (bo różnią się wielkością i najpierw będziemy smażyć większe). Polać dokładnie wrzątkiem. Przemieszać. Polać powtórnie. Odsączyć. Posolić. Dodać proporcjonalnie czosnek. Wymieszać. Na patelnię wlać sporą ilość oleju, rozgrzać, wrzucić w całości nieobrany (ale trochę przygnieciony) ząbek czosnku na 2-3 min, wyjąć, wrzucić jabłka, lekko przesmażyć, wyjąć (odsączając) do salaterki. Na ten sam olej (bardzo rozgrzany) wrzucić owoce morza, mieszać, po 3-4 min wrzucić krewetki koktajlowe, dodać posiekaną pietruszę, przemieszać 2 razy i od razu wyjmować do salaterki na jabłka (będzie dość rzadkie, bo będzie sporo wody - przyda się łyżka cedzakowa), część sosu z patelni dodać do środka, część wylać. Wymieszać delikatnie składniki w salaterce. Na talerzach układać listki sałaty, na to wykładać trochę przestudzoną sałatkę, ozdobić po bokach kleksami sosu curry i pietruszką, resztę sosu podawać oddzielnie.
Uwagi:
Trzeba uważać, żeby smażenie/duszenie nie trwało zbyt długo (wbrew pozorom to będzie jadalne), bo owoce morza zrobią sie gumiaste i twarde. Generalnie danie raczej "przystawkowe" - wtedy dla 5-6 osób po niewielkiej porcji.